|
Słowa, to ogród pełen różnych kwiatów;
Poeta je ścina, sposobi
Z rabatów
Te bierze, co zdatne będą do bukietu;
Układa, przybiera ot, wszystko z sekretów
Pisania wierszy
Przeto wiersz, to piękno i tak go postrzegać
Trzeba ucznia nauczać
Tak , by chciał zabiegać
O tomiki poezji oraz wiersze czytać,
A nie dreszczy dostawać, gdy miał strofy witać
Bo tez w szkole, gdy uczą o wierszu natchnionym,
To jakby trup leżał na stół wyciągniony,
A nad nim medicus sekcję odprawował;
Któż tak wiersz ukazan, polubił, pokochał ?
Przeto słowa ogród; wiersz zaś jest bukietem
Służy ku uciesze nie mylić z kotletem
|
|