Jan Stefan Błaszczyk  - Wiersze wybrane
 
          Bogu na chwałę
          Ludziom na naukę
          Sobie ku radości...

START          WSTĘP          GALERIA          KONTAKT
    Zespół Szkół w Kaczkach Średnich

LIRYKI

Refleksja …

Napisałem kiedyś kilka strof,
Ot, tak sobie, gdy ciężko mi było;
A tu mnie poetą zrobił los …
Dziwne, prawda ? Cóż, tak się złożyło …

Przeto piszę sobie od czasu, do czasu;
Filozofem jestem, ni to bardem –
I wybieram przemyślenia z myśli lasu,
Wykuwając rym, niby oskardem …

Raz jest lepszym, potoczystym, gładszym;
Innym razem chropawy, surowy;
Radość gościem jest tam coraz rzadszym,
A do chwalby nie ma jakoś głowy …

Łzy wylewam nad świata zepsuciem;
Portretuję upadek Ojczyzny;
Małość drażni mnie beztroskim pluciem;
I a zmianę bolą stare blizny …

Gdzie zagnały mnie życia meandry,
Od tej chwili, gdy ciężko mi było ?
Cóż, poeta z mnie może marny,
Lecz trosk pełen… Cóż, tak się złożyło…


Autor zastrzega sobie wszelkie prawa wynikające z ustawy o ochronie praw autorskich.
Kopiowanie, publiczne odtwarzanie, rozpowszechniane bez zgody autora jest wzbronione.

herubin.pl