|
Każdy człek winien mieć coś swego
Łatany plaszcz wiszący w szafie
Co przed wichurą bezbronnego
Utuli, schroni, a nie drapie.
Wpis do sztambucha - w sercu skryty
Plik fotografii zapomniany
I paczkę listów z pismem zblakłym
Głęboko w szfie gdzieś schowanych.
Ojczyznę, dom rodzinny stary
A w nim na drzwiach czynione krechy
Co obcym mówią jak wzrastali
Ci ci na dom kładli strzechy.
I gdy cię chwila jaka podła
I wszelkie zło dopadnie zgodnie
Wtedy to wszystko wdziej jak buty
Stare, zdeptane, lecz wygodne...
|
|