Jan Stefan Błaszczyk  - Wiersze wybrane
 
          Bogu na chwałę
          Ludziom na naukę
          Sobie ku radości...

START          WSTĘP          GALERIA          KONTAKT
    Zespół Szkół w Kaczkach Średnich

LIRYKI

Nędzarz

Szedł w pyle drogi nogi wlokąc
Wiatr posiwiały włos rozwiewał
Deszcz grzbiet przemoczył, słońce spiekło
A on uparcie kroczył, kroczył...

Na rowie siadał i chleb suchy
Z ptakami dzielił sprawiedliwie;
Za chwilę wstawał i szedł dalej
Noga za nogą wlókł leniwie...

Bywało, śnieg mu oczy palił;
Łza nie zpłynęła spod tych powiek
Wiatr mógł na popiół go wysuszyć;
Do płaczu zmusić tylko człowiek...

W włóczędze swej był niestrudzony
Co widział? Może tylko śnił...
Leciało za nim słowo: Nędzarz!
A przecież on bogaty był...


Autor zastrzega sobie wszelkie prawa wynikające z ustawy o ochronie praw autorskich.
Kopiowanie, publiczne odtwarzanie, rozpowszechniane bez zgody autora jest wzbronione.

herubin.pl